Gazeta codzienna

Sztuka. Kultura. Nauka.

* * *
Merkuriusz Polski dzieje wszystkiego świata w sobie zamykający dla informacji pospolitej. Od 3 stycznia 1661.
niedziela, 12 Maj, 2024 - 07:37

Pieśń o Wiklefie- obraz konfliktów wyznaniowych obrządków wschodniego i katolickiego w dawnej Polsce?

pon., 02/09/2013 - 11:51

Ta ciekawa pieśn pokazuje konflikty brządków wschodniego i katolickiego w dawnej Polsce- taka jest moja interpretacja. Skoro słowo ksiądz przyszło wg etymologii z Czech, to skąd taka popularność w dawnej polskiej literaturze (np. w Psałterzu floriańskim 70, 77; 109,5; 131,9; 131,17)? Co sądzicie Państwo po lekturze tego tekstu? Czy dowodzi on dwóch obrządków chrześcijańskich?

 

 ANDRZEJA GAŁKI Z DOBCZYNA

PIEŚŃ O WIKLEFIE

 

Lachowie, Niemcowie,

wszystcy językowie,

wątpicie li w mowie

i wszemu pisma słowie,

Wiklef prawdę powie.

 

Jemuż nic rownego

mistrza pogańskiego

i krześcijańskiego,

ani będzie więcszego

aż do dnia sądnego.

 

Kto chce tego dowieść,

ta jest o nim powieść;

kto k niemu przystąpi

i w jego drogę wstąpi,

nigdy z niej nie zstąpi.

 

Od boskich rozumow

aż do ludzkich umow -

rzeczy pospolite

wiele mędrcom zakryte

uczynił odkryte.

 

O cyrkwnej jedności,

kościelnej świątości,

Antykrysta włości,

niniejszych popow złości

popisał z pełności.

 

Krystowi kapłani,

od Krysta wezwani,

jegoż naśladują

i skutki ukazują,

co z ksiąg rozkazują.

 

Cesarszczy popowie

są antykrystowie,

jich moc nie od Krysta,

ale od Antykrysta

z cesarskiego lista.

 

Pirzwy pop Lasota

wziął moc od chobota

Konstantyna smoka,

jegoż jad wylan z boka

w cyrkwi rok od roka.

 

Lasota się trudził,

Szatan go pobudził,

by cesarzem łudził

w imieniu ji obłudził.

Rzym na niem wyłudził.

 

A po niem laicy

obłudzeni wszyccy -

przetoż ich dziedzicy,

namiastkowie stradnicy,

są w wielikiej tszczycy.

 

Chcem li tszczyce zabyć,

a pokoja nabyć,

musimy się modlić

Bogu, a miecz naostrzyć,

antykrysty pobić.

 

Nie żelaznym mieczem

Antykrysta zsieczem;

Święty Paweł z lista

rzekł: "zabić Antykrysta

słowem Jezu Krysta".

 

Prawda - rzecz Krystowa,

łeż - Antykrystowa;

prawdę popi tają,

iże się jej lękają,

leż pospolstwu bają.

 

Kryste przez twe rany,

racz nam dać kapłany,

jiżby prawdę wiedli,

Antykrysta pogrzebli,

nas k tobie przywiedli.