Jak wyglądałyby wyniki przy założeniu, że człowiek czytający to taki, który w ciągu roku przeczytał przynajmniej jedną książkę do końca?
Nie można tego obliczyć, ale można oszacować.
Przypomnijmy, że 16% respondentów przeczytało tylko jedną, ewentualnie dwie książki, zaś 18% czytelników przeczytało zaledwie fragment książki. W skrajnym przypadku, gdyby wśród czytających fragmenty byli głównie czytelnicy sporadyczni (1–2 książki), okazałoby się, że 16% nie przeczytało tak naprawdę żadnej książki! Grupa czytelników sporadycznych zniknęłaby więc zupełnie, a ogólna liczba czytelników w Polsce zmniejszyłaby się do ok. 25%.
Choć to czarny scenariusz, rodzaj symulacji, nie można wykluczyć, że tylko 25% Polaków przeczytało jakąś książkę w ciągu roku.
Proszę ogłosić alarm.
Marcin Fedoruk
dane wykorzystane w artykule pochodzą z raportu pt. „Stan czytelnictwa w Polsce w 2014 roku”, opublikowanego na stronie Biblioteki Narodowej.
wg http://studioopinii.pl/marcin-fedoruk-ilu-polakow-czyta-naprawde/